Jeśli chodzi natomiast o zezwolenia albo decyzję zatwierdzającą program odpadami (niebezpiecznymi) - to co innego. Tylko skąd wiadmomo, jakiej decyzji brakuje?
Miałem kiedyś przypadek u mojego klienta (nie zajmuję się odpadami, ale muszę wiedzieć...) że Sanepid (!!) w zarządzeniu pokontrolnym nakazał uzyskanie pozwolenia na wytwarzanie odpdów. Zabawiłem się trochę ze specjalistkami z tegoż Sanepidu, jednocześnie wymuszjąc działanie na kliencie bo zapewne jakbym normalnie wykazał, ze to nie ich sprawa, to pewnie do dzisiaj by nie miał decyzji i nie uporządkowałby spraw odpadowych, doprowadziłęm do uzyskania STOSOWNYCH decyzji - a była to decyzja zatwierdzająca program gospodarki odpadami niebezpiecznymi i poinformowaliśmy panie z Sanepidu, że niestety nie jest możliwa realizacja zalecenia pokontrolnego... Matko jaka afera się zrobiła ;-) Chciały nakładać mandaty nawet - ale tu już należało im powiedzieć, że się chyba dawno nie myły (znaczy, że przekroczyły swoje kompetencje i to znacznie).