Witam forumowiczów.
Chciałabym jeszcze raz wrócić do tematu funkcjonowania systemu kaucjonowania opakowań i ich odbioru od uzytkowników. (oczywiscie mowa o opakowaniach ktore podlagają czyli np N najczęsciej spotykany na farbach, klejach, rozpuszczalnikach)
Proszę o odpowiedzi na pytania.
1) Czy kaucja musi byc uwidoczniona? tzn w postaci dokumentu powiazanego czy noty obciążeniowej np? Chodzi o to, żeby uzytkownik wiedział ze te opakowania może zwrócić sprzedawcy. CZY SPRZEDAWCA MOŻE NIE KAUCJONOWAĆ I W ZWIĄZKU Z TYM NIE POCZUWAĆ SIĘ DO OBOWIĄZKU ODEBRANIA ODPADOWYCH OPAKOWAŃ?
CZY TEŻ KWOTA NA FAKTURZE ZAWIERA W SOBIE KAUCJĘ (O KTÓREJ WPROST NIE WAIDOMO), SPRAZEDAWCA SIEDZI CICHO, a uzytkownik mysli ze skoro kaucji nie ma to nie moze wymagac odebrania opakowan?
Jak to wygląda od strony prawnej?
2) jeśli już jest kaucja i odbiorca zobowiazuje się do zagospodarowania odpadu to czy musi mieć pozwolenia na zbieranie i transport odpadów niebezpiecznych?
mozna oddawac na wymianę przy dostawie, ale jesli to spedycja przywozi towar? jak to wygląda?
3) kto wystawia KPO? Podmiot, który fizycznie zuzyl materiał niebezpieczny i z jego dzialalnosci powstal odpad opakowaniowy- do odbioru pzrez sprzedawce? a transport?
jak powinny wyglądać prawidłowo wypełnione kolumny? kto, gdzie?
o ile w przypadku małego kleiku czy farby z N, mozna o temacie zapomniec, to w przypadku np zakupów 500 sztuk puszek temat wraca?
zgodnie z prawem, kto ma zagospodarować i zapłacić za (150110* lub 150111* jeśli dotyczy sprayów)?